tag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post5050328669835391879..comments2024-02-07T09:19:11.288+01:00Comments on Lazy Hazy Afternoon: maggiehttp://www.blogger.com/profile/09458617392524160301noreply@blogger.comBlogger24125tag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-30708472896730590412011-06-01T20:57:01.004+02:002011-06-01T20:57:01.004+02:00Kojarzę Cię z Camperami-może być?:) A ja w Crocsac...Kojarzę Cię z Camperami-może być?:) A ja w Crocsach chodzę na plac zabaw:)Deliehttps://www.blogger.com/profile/09086164226509750685noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-39131673660943613292011-06-01T18:13:35.285+02:002011-06-01T18:13:35.285+02:00OK, masz to jak w banku - następnym razem zakładam...OK, masz to jak w banku - następnym razem zakładam szpilki ;-) Tylko nabyć jakieś muszę chyba z tej okazji, hehe! Takich na obcasach to trochę mam, ale prawdziwych szpilek niestety...<br />I błagam, nie kojarz mnie z crocsami ;-) To najbrzdsze buty świata. Chodzę w nich po lesie w Radziejowicach. I w ogrodzie u Mamy. I na balkonie ;-) Tylko i wyłącznie!<br /><br />Ja mam klapki Birkenstocka. I japonki.maggiehttps://www.blogger.com/profile/09458617392524160301noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-62431169290335782752011-06-01T17:39:55.569+02:002011-06-01T17:39:55.569+02:00PS I żeby nie było: sama rozważam zakup:) Tylko ni...PS I żeby nie było: sama rozważam zakup:) Tylko nie wiem czy klapki czy sandały:)Deliehttps://www.blogger.com/profile/09086164226509750685noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-26035541441823586802011-06-01T17:27:18.944+02:002011-06-01T17:27:18.944+02:00Ej, kojarzę Cię z wygodnym obuwiem:))) Camper, Cro...Ej, kojarzę Cię z wygodnym obuwiem:))) Camper, Crocs:) A nie z ortopedycznym. A te B. to chyba wygodne. Więc dlatego. Przyznasz, że w szpilkach to Cię jeszcze nie miałam okazji oglądać?:)Deliehttps://www.blogger.com/profile/09086164226509750685noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-50455704709671950952011-06-01T17:23:10.189+02:002011-06-01T17:23:10.189+02:00Delie, no dzięki... Czyli kojarzyłaś mnie z ortope...Delie, no dzięki... Czyli kojarzyłaś mnie z ortopedycznym obuwiem ;-) Super! Od razu mi lepiej, hehe!<br />Widziałam ten sklep - przeniesiono część obuwniczą z tego już istniejącego. Zajrzałam dziś, ale w końcu się na żadne nie zdecydowałam. Większy wybór na Dzikiej!<br />A książki chętnie - czytadła dobre pod gruszę :-) Dla mnie bomba! <br /><br />Kemotko, czytadła też potrzebne :-) Idealne pod gruszę, jak już napisałam wyżej ;-) I na hamak!!!maggiehttps://www.blogger.com/profile/09458617392524160301noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-43620070280709177342011-06-01T17:06:57.359+02:002011-06-01T17:06:57.359+02:00Dzięki za polecanki ;) "Ogrody" czekają ...Dzięki za polecanki ;) "Ogrody" czekają już na półce. Elizabeth zatem kupię wkrótce. I Delie ma rację - Cena wody... to takie przyjemne czytadło. Lecz myślę, że warto! Bardzo pasuje mi sposób pisania tej pani.Kemotkahttps://www.blogger.com/profile/14829363485195816498noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-15219698624996361002011-06-01T09:39:17.328+02:002011-06-01T09:39:17.328+02:00Te Birkenstocki to mi się jakoś kojarzyły z Tobą, ...Te Birkenstocki to mi się jakoś kojarzyły z Tobą, zanim wiedziałam że je masz:) Na pasażu Natolińskim jest nowy sklep z butami - są tam i Birkenstocki.<br /><br />A Cena wody w Finistere- ok. Trochę inna niż te wszystkie książki "rzuciłam wszystko, wyjechałam i kupiłam dom we Francji/Włoszech". Mogę Ci pożyczyć. Elisabeth też.<br /><br />Tylko obie to dla mnie książki - "bez emocji";-))) Przyjemne do czytania. I już.Deliehttps://www.blogger.com/profile/09086164226509750685noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-27388210259982836612011-06-01T09:36:44.642+02:002011-06-01T09:36:44.642+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Deliehttps://www.blogger.com/profile/09086164226509750685noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-91384671599867376052011-06-01T09:29:24.525+02:002011-06-01T09:29:24.525+02:00Kemotko, nie czytałam :-( Warto?
No, ja polecam &#...Kemotko, nie czytałam :-( Warto?<br />No, ja polecam 'Ogrody' Iwaszkiewicza. Już kiedyś o tym pisałam chyba... I pomyślę, co jeszcze :-)<br /><br />Delie, ja tylko w Birkenstockach chodzę. Od lat! Kiedyś ich w PL nie było, więc ściągałam z zagranicy ;-)<br />Dziś idę kupić jeszcze jedną parę. Czarnych chyba.<br />A pożyczysz mi Elizabeth? Bo kupiłam tę książkę mojej cioci, ale teraz niezręcznie mi prosić ją o pożyczenie, hehe!maggiehttps://www.blogger.com/profile/09458617392524160301noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-74093427662535412022011-06-01T08:24:53.396+02:002011-06-01T08:24:53.396+02:00A, i jeszcze o kwiatach i ich uprawie jest "E...A, i jeszcze o kwiatach i ich uprawie jest "Elisabeth i jej ogród". Bardzo przyjemna lektura:)Deliehttps://www.blogger.com/profile/09086164226509750685noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-86632503125793356952011-06-01T08:23:34.646+02:002011-06-01T08:23:34.646+02:00Bardzo orientalnie:))
Hehe, Chłopcu kupiłam Birke...Bardzo orientalnie:))<br /><br />Hehe, Chłopcu kupiłam Birkenstocki właśnie:))))<br /><br />Kemotko, Cenę wody też czytałam i muszę powiedzieć, że w Finistere na żywo jest dokładnie tak jak w książce:)Deliehttps://www.blogger.com/profile/09086164226509750685noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-13881438101273622852011-05-31T22:36:47.313+02:002011-05-31T22:36:47.313+02:00;) o, a ja lubię także i goździki, i konwalie, i b...;) o, a ja lubię także i goździki, i konwalie, i bez ;) A czytałaś książkę "Cena wody w Finistere"? Skojarzyło mi się z kwiatami i glicynią właśnie ;) Znasz jakieś książki, które pięknie opisują kwiaty lub zawierają wątek związany z hodowlą kwiatów? Coś w stylu tej "Wody..." właśnie?Kemotkahttps://www.blogger.com/profile/14829363485195816498noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-87288385894289355202011-05-31T21:42:04.228+02:002011-05-31T21:42:04.228+02:00No ro się baaardzo zgadzamy w tym temacie :-) Piwo...No ro się baaardzo zgadzamy w tym temacie :-) Piwonie/peonie uwielbiam, o anemonach w bukiecie ślubnym marzyłam (stanęło na słonecznikach - jako że wszystko było w słoneczno-miodowych odcieniach!), za groszkiem przepadam... I za konwaliami, bzem... I eustomy lubię. I słoneczniki właśnie :-) I górskie goździki! Gerbery lubię te miniaturowe - fajne są! Anturium - niespecjalnie...<br />Glicynia, oleander - marzenie...<br />A hortensja - moja miłość :-)<br />Kiedyś (dawno temu) pisałam o tym u Delie!<br /><br />Nieźle, co?maggiehttps://www.blogger.com/profile/09458617392524160301noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-34583505664983823572011-05-31T18:46:05.103+02:002011-05-31T18:46:05.103+02:00peonie (niegdyś ich nie cierpiałam - na działce ba...peonie (niegdyś ich nie cierpiałam - na działce babcia miała ich całą wielką rabatkę i zawsze pod nimi pełno było ślimaków, których nie lubiłam i przez to nie lubiłam także peonii), anemony (te chyba tak naj, naj, naj - marzyłam na ślubie mieć z nich bukiecik, niestety nigdzie nie był na nie sezon wtedy). Kocham groszek pachnący, który jest dla mnie kwintesencją lata (także go hodowałam na działce) i wspomnieniem leniwych chwil mojego dzieciństwa. Bardzo lubię jaskry. Teraz na balkonie w donicy mam śliczną, bladoróżową gipsówkę, którą także uwielbiam. <br />Tulipany. Warszawianki, które są ulotne i śliczne, a do tego mają tak cudne inne nazwy - onętek, ponętka ;) Białe lub bladoróżowe eustomy. Łubin (także z działką mi się kojarzy). Najmniej lubię gerbery i anturium.<br />Podziwiam także kwitnące pnącza - szczególne wrażenie robi na mnie glicynia. I krzewy - oleander, hortensja.Kemotkahttps://www.blogger.com/profile/14829363485195816498noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-48863858319937343872011-05-31T17:48:30.915+02:002011-05-31T17:48:30.915+02:00Delie, nie Deleie... Ależ orientalnie zabrzmiało, ...Delie, nie Deleie... Ależ orientalnie zabrzmiało, hmm?<br />;-)maggiehttps://www.blogger.com/profile/09458617392524160301noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-71895642031363764512011-05-31T17:47:52.234+02:002011-05-31T17:47:52.234+02:00Zosiu, pomysł z króliczym dublerem zacny! Dzięki! ...Zosiu, pomysł z króliczym dublerem zacny! Dzięki! Już trwają poszukiwania... Odpisałam na @ :-)<br /><br />Anik, jak to zimno? Niemożliwe... Tutaj takie temperatury, że o rany! <br />A na zdjęciach Gluś na lękliwego nie wygląda ;-) Przejdzie Mu! Na pewno :-)<br /><br />Deleie, no ja kupuję kolejne, bo te już ciasne się robią powoli ;-) I dla siebie jakieś nowe koniecznie - bo biegam tylko w moich Birkenstockach i już na nie patrzeć nie mogę ;-) A szafa pełna sandałków, hehe, ale takich wytwornych bardziej... Niekoniecznie na spacer do lasu ;-)<br /><br />Evo, w imieniu M. rumienię się :-) Jakie miłe komplementy!!! Przemiłe! Dzięki!<br />I uściski!<br /><br />Enchocolatte, mnie też się zdarza rozpływać z zachwytu nad cudzymi dziećmi ;-) Nad dziećmi ogólnie... To chyba naturalne, hihi!<br /><br />Kemotko, do schrupania - potwierdzam!<br />Oj, jaka szkoda, że się nie zachowały te Twoje rękodzieła bratkowe :-( <br />A które kwiaty najbardziej lubisz?maggiehttps://www.blogger.com/profile/09458617392524160301noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-44266810208512172482011-05-31T15:07:02.061+02:002011-05-31T15:07:02.061+02:00bo on jest cudny ;) i przeslodki, a z kroliczkiem ...bo on jest cudny ;) i przeslodki, a z kroliczkiem to juz zupelnie do schrupania ;)<br />Jako dziecko uwielbiałam bratki, to były moje ulubione kwiatki. Zawsze je hodowałam na działce. Później, jako nastolatka zbierałam je na łąkach (taka malutka ich odmianę) i namietnie suszyłam (później powstawały z tego obrazki, pocztowki, zakładki itp - szkoda, ze jakiejś nie zachowałam dla siebie na pamiątkę) Teraz mam do nich sentyment, szczególnie do tych malutkich właśnie. Choć ulubionym kwiatkiem nie są ;)Kemotkahttps://www.blogger.com/profile/14829363485195816498noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-50134204869492869502011-05-31T13:58:40.371+02:002011-05-31T13:58:40.371+02:00cudowne zdjęcia, i ja Cię rozumiem absolutnie, ta...cudowne zdjęcia, i ja Cię rozumiem absolutnie, ta główka, i to z króliczkiem i sama nóżka... no popatrz ja się rozpływam jak nad swoim dzieckiem :)enchocolattehttps://www.blogger.com/profile/14671494402843465421noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-38846905591677447122011-05-31T03:46:16.741+02:002011-05-31T03:46:16.741+02:00Ale się działo!!!
Twój chłopiec ma piekne usta...i...Ale się działo!!!<br />Twój chłopiec ma piekne usta...i oczy i wogóle jest fajowy, i nie ma w tym nic złego , że jesteś z niego dumna...kto by nie był!!!<br />Pozdrawiamevahttps://www.blogger.com/profile/00719224758566984727noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-36621862026312125732011-05-30T21:13:23.247+02:002011-05-30T21:13:23.247+02:00Sandały i krótkie spodenki:) Fajowo.
Dzisiaj kupił...Sandały i krótkie spodenki:) Fajowo.<br />Dzisiaj kupiłam Chłopcu sandały, bo zapomniałam, że nie ma:)Deliehttps://www.blogger.com/profile/09086164226509750685noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-62088307978351162132011-05-30T09:01:44.349+02:002011-05-30T09:01:44.349+02:00Cudownie u was :) Nadchodzących upałów zazdroszczę...Cudownie u was :) Nadchodzących upałów zazdroszczę, bo u nas - brrrrr - zimno :( I jeszcze jednego - dobrych relacji M. z rówieśnikami :) Gluś jakiś strachliwy, nadwrażliwy, placze, unika....mam nadzieję że mu minie :))<br />Pozdrowienia!Aniknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-41786893753734406722011-05-30T08:49:30.999+02:002011-05-30T08:49:30.999+02:00Maggie, bo tak patrząc na ukochanego królika, i je...Maggie, bo tak patrząc na ukochanego królika, i jego obecność na zdjęciach :) przypomniało mi się. Jeżeli to jest taki ukochany, najbardziej wytulony... może warto, mieć na dnie w szafie identycznego? <br />Niestety, z doświadczenia... nie fajne są "misje ratunkowe" i bezskuteczne poszukiwanie ulubionych przytulanek, a patrzenie na rozpacz i tęsknotę dziecka... :/.Zosia.Hajduczekhttps://www.blogger.com/profile/06991311572306289780noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-92026139006555200692011-05-30T08:49:30.394+02:002011-05-30T08:49:30.394+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Zosia.Hajduczekhttps://www.blogger.com/profile/06991311572306289780noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6568657638694093614.post-82376479814324436852011-05-30T08:49:29.981+02:002011-05-30T08:49:29.981+02:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Zosia.Hajduczekhttps://www.blogger.com/profile/06991311572306289780noreply@blogger.com