niedziela, 14 sierpnia 2011
31 ;-)
Uznałam, że to będzie żałosne – Bałtyk, ten okrutnie banalny zachód słońca na plaży i samotna dziewczyna z aparatem ;-)
Więc postanowiłam: żadnych zdjęć!
Ale jednak – nie wytrzymałam i pstryknęłam jedno jedyne. Takie pod sam koniec… Kiedy słońce już, już zanurzało się w morzu…
O takim wieczorze marzyłam. O takim właśnie solo! A kiedy trwał, marzyłam, żeby nigdy się nie skończył…
Po czym jednak stęskniłam się za M. i pobiegłam z powrotem, sprawdzić czy spokojnie śpi...
A wieczór był niesłychany… Nie do opisania…
Po odrobinę deszczowym i mocno pochmurnym dniu, tuż po kolacji zajaśniało piękne słońce… Niskie już… Niemal zachodzące.
I niektórzy pobiegli na plażę…
Położyłam głowę na piasku, u stóp najpiękniejszej z wydm, słuchałam tego nieprzerwanego szumu fal i zachodziłam w głowę, jak to możliwe, że te piękne banały jednak nas tak wzruszają… Mnie w każdym razie bardzo :-)
Przynajmniej czasami!
I jeszcze do tego wszystkiego nieopodal usiedli piękni, młodzi ludzie z gitarami… I Chłopak z melodyką (cudny instrument, cudny!) – taką jakby ustną harmonijką z klawiszami.
I grali razem stare kawałki z lat 60-tych :-)
Najpiękniejsze radio retro… W najpiękniejszych okolicznościach przyrody ;-)
Ech, no taki to był wieczór…
Jakby urodzinowy odrobinę.
Bardziej nawet urodzinowy niż ten dzisiejszy ;-)
I jeszcze te jaskółki nad głowami w drodze z wydm…
I te gitary, i ‘Historia jednej znajomości’ w tle ;-)
Ofkors!
Cóż mogę na to poradzić, że bywam sentymentalna? :-))))
Na szczęście to mija ;-) To niegroźny stan przejściowy …
Pozdrawiam urodzinowo!
Wybiło 31 ;-)
Chyba fajny to wiek!
Dobranoc!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
fajny wiek, ja tak od stycznia :)
OdpowiedzUsuńjeszcze raz, najlepszego :))
ohhh wieczor marzenie...
OdpowiedzUsuńI wszystkiego Naj w tym fajnym wieku :):)
Ale mloda jestes Maggie :) 31 hmmm super.
OdpowiedzUsuńLubie to Twoje dzisiejsze zdjecie. My wlasnie dzis z nad Baltyku wrocilismy ale zadnego z zachodow slonca nie widzialam, pewnie przez pogode, bo ogolnie slonce malo sie pokazywalo, ale pewnie tez przez to za nie bylo mi dane byc na plazy w czasie tychze zachodow, czego bardzo zaluje.
Wszystkiego najlepszego! ;)
Maggie, wszystkiego najlepszego! Taka solo randka na plaży, to jest to! Też pewnego dnia tak uciekłam od moich chłopaków wieczorową porą. I było super! :)
OdpowiedzUsuńKochana cudowne lata!!!
OdpowiedzUsuńŻyczymy Ci wraz z M. w każdym kątku po dzieciątku - bo my już mamy:)))- słowa M:D i może banalnie, ale miłości, miłości, miłości, a wycałujemy w odpowiednim czasie:***
Życzę, żeby ten wieczór wydmowy był tylko pobudzającym apetyt pierwszym kęsem pysznego ciacha, które będzie trwało co najmniej 100 lat:)))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
P.S.Zastanawiam się czy to sentymentalizm, czy szósty zmysł, którym niektórzy zauważają piękno. A piękno zauważone cieszy i jakoś nas podnosi, wypełnia... (zawsze wiedziałam, że "sok z gumijagód" to tylko symbol:D)
Najlepsze życzenia Maggie. To świetny wiek! :))
OdpowiedzUsuńJeszcze raz najlepszego! MŁODA KOBIETO:))
OdpowiedzUsuńPS Przeżyliśmy taki wieczór w sobotę. Ale we dwoje:)
Zazdroszczę tego wieczoru. W samotności. I w takim pięknym otoczeniu ;)
OdpowiedzUsuńMaggie, życzę Ci, aby spełniło się wszystko, co życzyli Tobie inni z okazji urodzin, a także, by spełniło się wszystko, czego sama sobie życzysz! Wszystkiego NAJ!
Madziu! Wszystkiego naj, najserdeczniej i szczerze!!!
OdpowiedzUsuńbu
Maggie, wszystkiego najlepszego!
OdpowiedzUsuńUściski! :)
Fajny flow. 31 - phi, zabawa się dopiero zaczyna:) Najlepszego!
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia urodzinowe!:D
OdpowiedzUsuńBo życie zaczna się po 30tce...a potem też po 40stce i 50tce ;) Wszystkiego naj! :)
OdpowiedzUsuńA takie sentymentalne nadmorskie chwile nich towarzyszą ci do późnej starości! :)
Maggie :D czytam Twój post i uśmiecham się pod nosem tak:
OdpowiedzUsuńa. w trampkach mam jeszcze nadbałtycki piasek, choć reszta siedzi już na krzesełku i dzielnie obowiązki służbowe wypełnia (jeszcze 4 godziny temu siedziałam w autobusie... jeszcze 12 godzin temu byłam na Kaszubach... jeszcze 20 godzin temu byłam w Darłowie...) i nucę ;)
http://www.youtube.com/watch?v=_lrVymj9xHY&ob=av2e
b. latawce puszczałam :D
c. wypoczynek w expresowym tempie, ale skuteczny, to najważniejsze :D
d. Zo niesamowita ;) bez skrępowania wprowadziła się z zabawkami do sąsiedniego grajdołka ku uciesze starszego małżeństwa ;)
e. sentymentalność ;) oh... to mamy wspólny mianownik ;), jak zawsze podziwiałam niesamowity błękit nieba... no i... wspomnienia, wspomnienia i nie raz łezkę uroniłam, udając że to od wiatru ;)
f. ja "czydzieści-plus" zaczynam we wrześniu ;) fajny wiek, tyle jeszcze przed nami ("a widzisz" jak to mawia Zo, nasza dziatwa to równolatki, my również)
Wszystkiego dobrego.
Maggie i zdjecie wspaniale i dzien...! ja tez wiele razy potrafie sie takimi banalami bardzo wzruszac, zawsze tak bylo i pewnie juz tak bedzie... :-) Wszystkiego najlepszego Ci zycze i wielu takich wlasnie banalnych, cudownych chwil...
OdpowiedzUsuńCaluje i sciskam, mocno, bardzo mocno...!!!!! M
Spełnienia marzeń, Maggie! Wszystkiego, co lubisz, kochasz, co Ci się podoba, sprawia Tobie radość, małych wielkich przyjemności, tych codziennych i tych najbardziej niezwykłych, a czasami również tych banalnych ;) Bądź szczęśliwa!
OdpowiedzUsuń