poniedziałek, 18 kwietnia 2011
W biegu...
Będą i nowe kalosze M., i dużo zdjęć, i jeszcze więcej opowieści - także z minionego weekendu...
Wszystko będzie, ale nie wiem kiedy...
Może zdążę w tym tygodni... Mam nadzieję!
Wszystko gna u nas ostatnio - albo w biegu, albo z M. - ciężko znaleźć wolną chwilę...
Ale poszukam!
Tymczasem jeden krótki pstryk z naszego balkonu - celowałam w dół, walcząc przy okazji z własnymi słabościami, hehe :-)
Dużo dobrego dla Was!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Dużo dobrego dla Was też:-)
OdpowiedzUsuńO/T - mój bilet na koncert Sade 31 maja przyszedł w zeszłym tygodniu;-)
Aniu! Jak możesz??? Przecież wiesz, jak Ci zazdroszczę!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory na Twoim balkonie,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
u nas też w biegu! szaleństwo! :) im więcej słońca, tym mniej weny na pisanie :D
OdpowiedzUsuńdzięki za info o pociągach IC/Ex - nowinka to dla mnie, będę pamiętała :))
dużo dobrego dla Was! :))
Ale zielono juz u Was, tak jak lubie...!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i duzo dobrego dla Ciebie tez... :-) M
o to tak jak u mnie jakiś niekontrolowany galop!
OdpowiedzUsuńczy te zegary powariowały, czy to tylko jak tak ześlimaczałam? :)
Kto wie, może jeszcze uda CI się na jej koncert trafić?
OdpowiedzUsuńAniu, na to liczę :-)
OdpowiedzUsuńI pozdrawiam!!!