Powiem Wam tylko, że mam świetnego Syna i wspaniałą Chrześnicę!!!
Dziś tylko tyle ;-)
A o tym, jak fajnie minęły nam te trzy dni z Olą opowiem za chwilkę...
To zdjęcie z wczorajszego, przedpołudniowego spaceru...
Zimno już, prawda?
Ale pięknie :-)
Miłego poniedziałku
PS Trzymajcie dziś za mnie kciuki :-) Przede mną ważne spotkanie!
Zimno, ale słonecznie :-) Trzymam kciuki :-)) Powodzenia!
OdpowiedzUsuń:) Cieplutko kciuki zaciskam!
OdpowiedzUsuńNa powodzenie tost herbatą z imbirem i pomarańczą wznoszę ;).
Napisz czy pomogły.
Dokładnie. Zimno, ale pięknie :) Czy to Aleja Kasztanowa może? :) uściski!
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcie!:) Powodzenia oczywiście:*
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :)
OdpowiedzUsuńZimno ale pięknie.. :)
Oj, dzięki, dzięki, dzięki :-)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń:-) widze, ze drzewa niektore jeszcze zielone... tutaj juz ostatnie zolte liscie z drzew leca, zima nadchodzi... kciuki trzymam
OdpowiedzUsuńTrzymałam kciuki, mam nadzieję, że skutecznie :)
OdpowiedzUsuńA pogoda piękna, choć rześko. Lubię takie dni, z lekkim zapachem jesiennej zgnilizny unoszącym się w powietrzu.
Fajne zdjecie Maggie i czekam na dalsza relacje...
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze spotkanie bylo ok...!!! Sciskam. M