niedziela, 18 kwietnia 2010
Popołudnie. Południe.
Z największą uwagą chmury sledzilam podczas kursu paralotniarskiego :-) Potrafilam je rozroznic, nazwac i opisac... Oj rany, jak to dawno bylo... Tych nazwac nie potrafie, nie pamietam, zdjecia wyszly krzywo i w ogole... Ale wlasciwie co z tego? Swiatlo piekne... I chmury zjawiskowe! Popoludnie. Poludnie. Z tarasu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję :-)