i don't believe in many things
but in you i do
but in you i do
od rana nucę ten refren*
i przestać nie mogę
moją dzisiejszą mantrę
poniedziałkową
poniedziałkową
jejku, o ilu rzeczach nie miałam kiedyś pojęcia
i jak mało o sobie wiedziałam
dobrze, że jest...
ten nasz m.
ten nasz m.
a o filmach, o książkach, o kulinarnej rozpuście karnawałowej, o warsztatach malarskich,
o lepieniu bałwana i o spotkaniach z sarną - wszystko to za krótką chwilę :-)
Dzieci uczą mnie ciągłej pracy nad sobą i charakterem. Wciąż ewoluuję:)
OdpowiedzUsuńNapisz czy widziałąś Sponsoring.
Miłego dnia
Widziałam. Jutro coś napiszę na ten temat.
OdpowiedzUsuńUściski! M.
"i don't believe in many things but in you i do". Piękne. I jakie ważne. A ja jestem bardzo ciekawa Twojej rozpusty karnawałowej ;) I wrażeń po Sponsoringu.
OdpowiedzUsuńEwo, wszystko jutro :-) OK?
OdpowiedzUsuńPiękne przemyślenia...poznawanie siebie poprzez świat Dziecka musi być bardzo ciekawym doświadczeniem...
OdpowiedzUsuńUdanego dnia Maggie!
smaka narobi i na jutro odsyła! nu nu nu ;)
OdpowiedzUsuńdziś "Wstyd" o 19.30 :)
co do MR - wiem, że z Poznania i - kurde no - ta lista książek rośnie i rośnie! co tu robić? no chyba sukcesywnie kupować ;P
Ewka udaje, że śpi. taka zabawa. podoba mi się! :D
miłego poniedziałku :)))
dzięki za piosenkę! była mi potrzebna po trudnym dniu z Tornado :).
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy!
Agnieszko, :-)
OdpowiedzUsuńOlga, no i jak Fassbender wczoraj? ;-)'
Mewino, polecam się na przyszłość w takim razie :-)