wtorek, 27 kwietnia 2010

Kawałek po kawałku.


Kawalek mamy.
Kawalek dziecka.
Popoludnie.
Kawalek po kawalku.
Autor: o

4 komentarze:

  1. magdalena27 kwietnia 2010 18:48

    no jak Ty to robisz, co? Takie proste, ładne, bez zbędnego chyba wysiłku a ... a takie piękne! JA TEŻ TAK CHCĘ! Ale może za bardzo chcę? ... no jak to co? zrobić takie ładne zdjęcia!

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. maggie27 kwietnia 2010 23:18

    Ellemo, ale to tylko takie skrawki zaledwie, fragmnty, kawałeczki maleńkie... Czy piękne? Hmm... Miło jeśli tak je widzisz... :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. magdalena28 kwietnia 2010 10:08

    kładąc Jagnę wczoraj spać ... piękny półmrok był w pokoju ... nie udało się zrobić fajnych zdjęć. Gdy zasnęła było już zbyt ciemno, żeby bez lampy zrobić zdjęcie ... cyknęłam ze cztery ... może pokarzę - jutro ... czarno białe ... takie mi jakoś jeszcze wychodzą ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. maggie28 kwietnia 2010 10:15

    Czekamy :-) Jestem ich bardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)