Oj, jak miło Was tu widzieć po pawrocie :-) Od razu mi łatwiej! Rzęsy skomplementowane - ojojoj! Dziękuję w imieniu ich posiadacza ;-)
Mamsan, a róża ma się nienajgorzej, o dziwo! Czekała na mnie i została wczoraj obfotografowana. Efekty wkrótce ;-) Lekko zrudziała, liście pożółkłe, ale wciąż piękna... Taka mała jesień w wazoniku :-)
Super. Że już jesteście:)
OdpowiedzUsuńA, i zapomniałam: strasznie podoba mi się zdjęcie. I te rzęsy, ajajajaj!:)
OdpowiedzUsuńA ja baaardzo zazdroszczę Wam tej nadmorskiej ucieczki od codzienności. I bardzo się cieszę, że już wróciliście. Fajne zdjęcie, cudne rzęsy!
OdpowiedzUsuńmorze ... mmmm ... fajnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i szybkiego powrotu do rzeczywistości ... a może jednak nie szybkiego? Oswajaj się :)
Widze, ze pobyt mieliscie udany... ja bardzo lubie morze i wciaz mi go tutaj brakuje... Rzesy cudne i fajnie, ze juz jestescie...
OdpowiedzUsuńJak tam roza w wazonie... :-) Pozdrawiam. M
Oj, jak miło Was tu widzieć po pawrocie :-) Od razu mi łatwiej!
OdpowiedzUsuńRzęsy skomplementowane - ojojoj! Dziękuję w imieniu ich posiadacza ;-)
Mamsan, a róża ma się nienajgorzej, o dziwo! Czekała na mnie i została wczoraj obfotografowana. Efekty wkrótce ;-) Lekko zrudziała, liście pożółkłe, ale wciąż piękna... Taka mała jesień w wazoniku :-)