piątek, 17 lutego 2012

przed snem


'poczytaj mi mamo'
rozklejam się przy drugim tomie
przy opowiadaniu chotomskiej o złotym koniku
nie wiem dlaczego
i przy tym wawiłow również
już przy pierwszych zdaniach


i przy takiej książce
o zaczarowanej kredce
tutaj: fioletowej


a potem łykam kryminały ;-)
niezłe nawet
na dobranoc
równowaga


już prawie weekend


kino miało być dwa razy
jednak planowaną na dziś marylin musimy odłożyć 
na później
 niestety
za to w niedzielę szumowskiej sponsoring
ciekawa bardzo jestem
33 sceny były znakomite
jeden z lepszych filmów polskich
moim zdaniem...
a sponsoring recenzje ma różne
w tym też bardzo krytyczne
ktoś już widział?


weekend gęsty
sanki
łyżwy
śnieg sypie i sypie
dziś pod każdym kątem ;-)
jutro popołudnie z hanią
przyjaciółką m.
tą najpierwszą
i najlepszą
a wieczorem wino z e.
z a. niedzielny obiad
kawa potem
jeszcze może fryzjer jakiś
grzywkę już powinnam podciąć
lista braków na lodówce
więc zakupy
wrrrrr


taka tęcza na komodzie
niespodzianka
to jest coś :-)


i ta piosenka
potrzebna mi dzisiaj
jak tęcza 
po deszczowym dniu
i wiosna 
po zimie





wypoczywajcie!

8 komentarzy:

  1. Właśnie wróciłam z kina ze Sponsoringu. Nie czytałam wcześniej recenzji. Mi się ten film nie podobał. Bardzo dużo wulgarnych wręcz pornograficznych scen. Można było to samo przedstawić nieco inaczej. Ludzie wychodzili z seansu. Jestem zniesmaczona.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie efekty świetlne;););)
    Tę piosenkę też lubię;) Nawet bardzo!
    I lubię kryminały;) O czym pisałam już u siebie;) A co czytasz Maggie?
    Pytam, bo jeszcze nie mam dość;)
    Też wybieram się do kina, jutro Róża, a Sponsoring w poniedziałek;)
    Udanego weekendu zatem!

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie widziałam sponsoringu, daj znać, jakie wrażenia. Kryminały na wieczór, po ciężkim dni szczególnie ;) Polecasz jakiś szczególnie? Ach, no i tęczę podkradam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Maggie, musisz częściej polecać książeczki dla dzieci :) o fioletowej kredce wcześniej nic a nic nie słyszałam :)
    Ja w poniedziałek idę na "Wstyd", ale "Sponsoring" też bym chciała obejrzeć...

    OdpowiedzUsuń
  5. Maggie czekam na więcej poleconych książek dla dzieci - wiosną wyruszamy w odwiedziny do Polski więc nowe zapasy książkowe pewnie wróca z nami :)
    I kino mi się marzy...polskie, małe, koło Krakowskiego Rynku...:)
    udanej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  6. Książeczki z serii "Poczytaj mi mamo" - ostatnio będąc u kuzynki wyciągnęła z szafy te malutkie-wielkie skarby, poczęstowała mnie nimi i wspomnienia dzieciństwa wróciły, zwłaszcza gdy wygrzebałam tam ukochaną, o której piszę na swoim blogu - zapraszam, jeśli masz ochotę do "Domku zapomnienia" :)
    A Nina Simone - uskrzydla mnie "My baby just cares for me" i nogi same tańczą... .

    OdpowiedzUsuń
  7. Mamis, ja tez już po seansie. Hmm, mnie ten film nawet nie zniesmaczył, ale za to znudził. I to mocno...

    Aniu, Miłoszewskiego :-) Moja Przyjaciółka dawała mu kiedyś lekcje angielskiego ;-) i pamiętam, że pracował wtedy nad debiutanckim 'Domofonem', a teraz został zdaje się okrzyknięty najlepszym autorem powieści kryminalnych :-) Dobrze się go czyta. Na razie siadłam do 'Uwikłania'.
    A jak 'Róża'?

    Ewo, jutro coś więcej o Sponsoringu. A czytam Miłoszewskiego 'Uwikłanie'. Dobre!

    Olga, ale jak to? MR z Poznania przecież ;-)
    Kupuj prędko, bo świetna jest!
    Na 'Wstyd' wybieram się za tydzień! Ciekawa jestem, jak Ci się podobał... Z kolegą psychiatrą się na 'Wstyd' wybieram ;-) więc aż się boję, hahaha!

    Anik, obiecuję coś więcej o książeczkach niedługo :-) Kino pod Baranami? :-)

    Iluminacjo, też mam mały zbiorek z tej serii :-) I zaraz tam zajrzę do Ciebie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Już sobie zamówiłam w Merlinie;) Nie wiem, czy na podstawie tej książki nie powstał nawet film? Nie oglądałam. A Róża? Maggie jeśli nie widziałaś, to polecam bardzo! Pozwolisz jednak, że nic na jego temat nie napiszę. Po obejrzeniu zostały we mnie takie emocje, które chciałabym zostawić gdzieś głęboko w sobie, tylko dla siebie, bo jak się nimi podzielę, to boję się, że się ulotnią, a tego bym nie chciała. Mam nadzieję, że jak obejrzysz to zrozumiesz co mam na myśli;)
    Udanego dnia!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję :-)