piątek, 13 maja 2011
Co wyśniłam... :-)
Chciałam wrzucić to zdjęcie razem z pozostałymi – z magnolią, barwinkiem i M. harcującym w ogrodzie…
Ale pomyślałam, że nie - że poczekam – bo niedługo będzie lepsza okazja!
I oto jest!
Bo wczoraj rano Lenka przyszła na świat!
A to jedno z Jej ostatnich zdjęć po ‘tamtej stronie brzucha’!
I powiem Wam jeszcze, że Ją wczoraj wyśniłam... Wstałam i rano zadzwoniłam do E., mojej najbliższej, najdawniejszej Przyjaciółki – z taką właśnie wiadomością... Że w tym śnie były już dwie :-)
Ale telefon był wyłączony…
I pomyślałam: oho!
Kilka minut później przyszła wiadomość :-) I zdjęcie!
Pierwsze zdjęcie małej Leny!!!
Prześliczna...
Kochani! Wczoraj wczesnym rankiem przyszła na świat Lenka!
Wymarzona córka naszych Przyjaciół!!! I żona dla M. ;-) - jak już to ustaliłyśmy z E. - haha!
Gratulujemy i trzymamy za Was kciuki!!!
Wow! Wzruszyłam się do łez…
A Enchocolatte świadkiem, jak mnie ta wczorajsza wiadomość uradowała!!! A że Lenkę wyśniłam – no to wprawiło mnie w osłupienie!!!
Drodzy E&P! Fajny czas przed Wami :-)
***
Ten fragment szczęśliwie zapisałam w jakimś pliku tekstowym, więc przetrwał zawieruchę w Bloggerze! Wrr, ta awaria przyprawiła mnie o dreszcze! I odetchnęłam z ulgą, że jednak kopie wszystkich zapisków przetrzymuję w osobnych plikach... Wielka by była szkoda stracić je wszystkie...
A dziś urodziny Tatusia M. :-)
Zatem znikam i kontynuujemy świętowanie :-)
Dobranoc!
***
Ale zanim zniknę, napiszę jeszcze dwa słowa o wczorajszym spotkaniu z Enchocolatte i Jaromirem :-)
Bo przefajnie było!
Plac zabaw na Kępie Potockiej, spacer i ploteczki :-)
I wściekłe meszki, które trochę nam ten spacer uprzykrzały...
Za to potem była kawa i znakomity sernik u Enchocolatte :-)
A M. dostał od Enchocolatte i Jaromira przecudny prezent urodzinowy!
Za który pięknie, w imieniu M., dziękujemy :-)
I myślę, że się nim tutaj za chwilkę pochwalimy...
Fajnie, przemiło nam z Wami było!
Do powtórzenia!
PS Ach, no i wczorajsze komentarze poznikały :-( Niektórych pewnie nie zdążyłam przeczytać... Zniknęła też cześć komentarzy z poprzedniego wpisu :-( Szkoda...
Ale za wszystkie miłe słowa serdecznie DZIĘKUJĘ!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję :-)