Ty
Przed Tobą świat
Za Tobą ja
A za mną już nikt...
Ta piosenka Katarzyny Groniec...
Jedna z najbardziej przejmujących.
Przepiękna...
Zadedykowana córce.
Póki ostatni wers refrenu to tylko słowa, możemy sami czuć się trochę Dziećmi, prawda?
Każdego dnia o tym myślę.
O tym, że dla mnie cały czas to tylko słowa.
Tylko słowa.
Jutro (a właściwie już dzisiaj) premiera nowej płyty K. Groniec.
Bardzo czekam na ten album.
I na koncerty.
Jeden z najpiękniejszych, na jakich byłam, to ten w JazzCafe parę dobrych lat temu...
Jakoś w listopadzie chyba...
Wielkie wrażenie na mnie robi ta Artystka.
Zawsze.
Jej 'Amsterdam' Brela to dla mnie mistrzostwo świata!!!
Uwielbiam śpiewać ten temat naszemu M.
Choć nie wydaje mi się, że to dobra piosenka dla nieletnich ;-)
A teks tej z kolei piosenki brzmi dla mnie zupełnie inaczej teraz.
Odkąd jest M.
Ze swojej drogi zejdę
Będę z Tobą
Dokądkolwiek pójdziesz, cokolwiek zrobisz
Będę z Tobą
Gdziekolwiek się zwrócisz, cokolwiek powiesz
Będę z Tobą
Ze swojej drogi zejdę
Będę z Tobą
I w najlepszej z chwil, i najgorszej też
Będę z Tobą
Jak i w pierwszym, tak i w ostatnim dniu
Będę z Tobą
Z Tobą
Ty
Przed Tobą świat,
Za Tobą ja,
A za mną już nikt.
(słowa: Katarzyna Groniec)
Dobranoc.
'Pina' jest niesłychana!
Bardzo Wam polecam ten film.
Bardzo.
Zasnąć nie zasnę teraz na pewno...
Enchocolatte, miałaś rację!
Kto tańczy, ten chyba więcej wie...
I to nie tylko o własnym ciele.
Zna tajemnice, których ja pewnie nie poznam nigdy...
A z Delie nigdy nie możemy się rozstać ;-)
Kwadrans przed pierwszą wygonili nas z peronu panowie strażnicy, hehe!
Bo jeszcze stałyśmy tam i nagadać się nie mogłyśmy...
Fajnie, że dałaś się namówić na film!
Dobranoc.
Lub dzień dobry :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
"Ty
OdpowiedzUsuńPrzed Tobą świat
Za Tobą ja
A za mną już nikt..."
Zaskakujące jak w tak prostych słowach można przekazać tak wiele.
Piękne słowa... :)
OdpowiedzUsuńI fajnie że wieczór udany :)
Lubię Groniec.
OdpowiedzUsuńMa klasę, bez dwóch zdań. I jej nie traci w tych showbiznesowych czasach.
Film zrobił na mnie duże wrażenie, szczególnie niektóre sekwencje taneczne.
Dzięki:)
Strażnik w metrze podejrzewał, że o jakimś facecie rozmawiamy;)
I jeszcze nikt mnie z metra nie wyprosił:))))
Heidi, chyba właśnie to cenię w poezji najbardziej...
OdpowiedzUsuńAnik, :-)
Delie, w sumie to o facetach rozmawiałyśmy ;-))) I to o niepełnoletnich w dodatku, hehe!
OdpowiedzUsuńA jakim cudem taka Groniec się ostała, w dodatku nie stając się celebrytką, to nie mam pojęcia... Kłaniam się jej za to w pas! Ma swoją publiczność, styl i wielki urok!
Piękna piosenka! Jako mama 2 dziewczynek rozkleiłam się całkowicie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piekna ta piosenka... Trafiłam przypadkem i od razu na taki tekst...;)
OdpowiedzUsuńPamietam jak Enchocolatte wspominala o tym filmie na swoim blogu, jezeli bede miala mozliowsc to tez chetnie zobacze...
OdpowiedzUsuńA Groniec lubie, jak bedziesz miala jej nowa plyte to napisz choc kilka slow, tez jestem ciekawa... :-)
Sciskam. M
Ogromną przyjemność sprawiłaś mi tym właśnie wpisem! Kasia Groniec to moje studenckie czasy. Lubię Ją ogromnie. Pamiętam koncert pewnej jesieni -- obrzydliwy chłód, mury krzyżackiego zamku i Ona, bosa w letniej sukience. Była nieziemska. A do 'Amsterdamu' dorzucam jeszcze 'Popołudnie' i 'Bar pod zdechłym psem' Michała Bajora. To dla mnie również mistrzostwo świata. I na żywo też Go uwielbiam, choć bardziej w sobie zakochanego artysty nie znam. ;)
OdpowiedzUsuńKatarzyna Groniec kocham od czasów liceum (moich, choć chyba jej także), czyli od czasów Metra. A ta piosenka...sens życia z dzieckiem
OdpowiedzUsuń