Starszy braciszek M. :-)
Dzień, w którym przyszedł na świat, był jednym z najpiękniejszych w moim życiu!
Pamiętam z tamtego piątku siarczysty mróz, Wisłę skutą lodem (sic!), śnieżne zaspy, przez które brnęłam o poranku w drodze na uczelnię i oślepiające słońce nad Krakowskim Przedmieściem!
I ten telefon tuż po piątej rano...
Nigdy wcześniej nie słyszałam w niczyim głosie tyle dumy i wzruszenia, co wtedy w głosie T., mojego Chrzestego Taty :-)
No a potem to już świętowaliśmy!
Najdroższy nasz dziewięciolatku! Wszystkiego wspaniałego!!! Bądź zawsze szczęśliwy!!!
I dobry!
Najlepsze życzenia dla tego przystojnego 9-latka!:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego...piękny dzień na urodziny:):)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Chłopca! Czy to jego cudne rysunki kiedyś pokazywałaś?
OdpowiedzUsuńUściski dla zdolnego młodego artysty:DDD
OdpowiedzUsuńWisła skuta lodem i to w listopadzie? Niebywałe!
OdpowiedzUsuńSto lat dla Chłopca, który nad mętnymi wodami Bałtyku (bo poznaję po falach, że to Bałtyk chyba?) tak się filozoficznie zadumał! :)
Wyjątkowy Chłopak, który przyszedł na świat w wyjątkowym dniu. Bo listopad skuty lodem nie trafia się każdej jesieni ;) Wszystkiego, co najlepsze! Niech spełnia swoje marzenia.
OdpowiedzUsuńp.s. Maggie, piękne to zdjęcie!
Wszystkiego, co najlepsze dla braciszka M.!
OdpowiedzUsuńDo niedawna poza Przyjaciółką nie znałam nikogo, kto urodziłby się w listopadzie. Teraz mam wrażenie, że wszyscy są z tego miesiąca właśnie. ;)
Rowniez zycze spelnienia marzen i wiele dobrego...! M
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego na te 9 urodziny!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie zdjęcia.
OdpowiedzUsuń100 lat dla Chłopaka.
Bardzo, bardzo za życzenia dziękuję! W imieniu solenizanta oczywiście :-)
OdpowiedzUsuńListopadowe Chłopaki są super!!! Majowe zresztą też :-) A Dziewczyny z sierpnia to już w ogóle ;-)))
PS A listopad 2002 był wyjątkowo mroźny!!! Od samego początku! Śnieg był na Wszystkich Świętych, a 6 grudnia było -21 st. C!